Odpowiedni blok do rysowania

Blok, do którego zwykliśmy

To jest oczywista podstawa. Bloki do rysowania są przydatne, o wiele lepsze niż zwykłe kartki z ryz do drukarki, czy innych, które proponują nam nauczyciele na lekcjach plastyki.

Kredki „Ruks Museum” firmy Bruynzeel, znajdziesz na stronie https://www.sklepplastyczny.pl/

Szybko wspomnę jeszcze coś o kredkach, reszta artykułu jest o blokach: polecam te kredki po lewej, w szczególności dla osób, które lubią farby! Są to akwarelowe kredki, po nałożeniu na kartkę można dodać wody i rozmazać kolory, tworząc przepiękne gradienty.

Wracając: źle wyuczeni używania tandetnych środków na lekcjach plastyki nie zwracamy uwagi na produkty. kupujemy najtańsze i nie cieszymy się z rezultatów naszej pracy, nie dziwne.

Ile razy pofalowała Ci się kartka, przez używanie jakichś prawie że darmowych plakatówek, które nigdy nie wysłużyły się do końca? Albo je zgubiłem (ktoś nie oddał), albo tak zmieszały się wszystkie kolory , że już się nic nie dało się z nimi zrobić. :C

Oczywiście, to są jak najbardziej prywatne spostrzeżenia, jednak może i u was w szkole jest podobnie, lub było…?

Typy nauczycieli to rzecz na inny artykuł, a ja wolałbym wrócić do bloków ?

Czy dany produkt nie przeszkadza ci w malowaniu?

Można by było zapomnieć, o najważniejszym, że blok powinien być na tyle perfekcyjny, żeby nie powinien przeszkadzać w pracy.

A jednak.

Mimo WYBITNEJ techniki, Matejko nie namalowałby „Bitwy pod Grunwaldem” na papierze toaletowym ?

Otóż, jak już wspomniałem o pofalowanych kartkach od rozwodnionych plakatówek, to myślisz, że tak musi być?

Jeżeli uważasz, że nie, to mam miłe zaskoczenie, bo masz rację, TAK! ?

To nie Twoja wina! Bo tanie materiały, to słabej jakości materiały ? Jednak jak powiedziała pewna bardzo mądra osoba: „Trzeba być bogatym, żeby kupować rzeczy słabej jakości”. Jak to mówią: „Raz a dobrze” :3.

Blok, blok, blok…

Blok, blok, blok…

A jaka technika was interesuje? Lubicie szkice? Może szkicownik, ale czy kartki będą odpowiedniej grubości? Czy będą zbyt pożółkłe, a może za bardzo białe.

Może nie będą się otwierały strony na płasko.

Tyle do uwzględnienia, ale oczywiście pomogę ?

Chciało by się rzec: „niedoceniana marka…”, ale ona właśnie jest bardzo doceniana: firma Clairefontaine. Mają niesamowity asortyment bloków. Lubicie rysować, proszę. Może chcecie rysować światłem, to też macie do tego blok z czarnymi kartkami. Chcecie malować plakatówkami, akwarelami, olejami, jest. Tylko gdzie? W sklepie internetowym oczywiście. Ja produkty ze zdjęć mam ze strony:

Więcej o tych materiałach mówię we wcześniejszym artykule, porównującym kilka bloków. Dlatego jeżeli nie znacie jeszcze Clairefontaine, to zachęcam do przejścia na mój artykuł:

Na czym malować – Paint on

Jeżeli już znacie ten produkt i chcecie coś jeszcze, to zachęcam do „Canson”.

Na tej stronie internetowej znajdziemy też choćby właśnie firmę „Canson”. Jest ona też producentem wielu bloków, dostosowanych do różnych technik, tak jak Clairefontaine.

Mój, który widać na załączonym zdjęciu, jest tak wielofunkcyjny, do akwareli, pasteli, ołówka, kredek, węgla, tuszu, akrylu, akwareli i gwaszu, że wystarczy mi na bardzo długo.

Jest tani, jego cena w wersji A4 oscyluje na granicy dwudziestu złotych (raczej inflacja im nie zaszkodzi), a kartki są dość grube. Do tego wszystkiego, ich faktura jest dość szorstka, ponieważ moja wersja jest oznaczona jako „papier fakturowy”.

Akwarele na pewno się nie będą rozlewać. Pastele łatwo się nałożą, a kredki proponowane przeze mnie na początku dobrze się sprawdzą. Oczywiście możecie wybrać nie szorstką fakturę, ale warto mieć obie wersje, ponieważ sami wypróbujecie z którą jest wam łatwiej/lepiej.

Pamiętajmy, że narzędzia mają nam ułatwiać pracę, a nie ją uprzykrzać 🙂