Czy kredki Luminance… warto?

Czym są kredki Luminance?

To kredki, które dominują rynek. Sieją zamęt wśród najlepszych i detronizują wcześniej królujących. Są to kredki z najwyższej półki, które swoją ceną idą za jakością. Można mówić, że na przykład właściciele marek Supr**e i G**ci przeceniają towar, a kupujący płaci za oryginalny napis,

jednak tutaj tego nie można powiedzieć.

Sumienność wykonania każdej kredki

Jeżeli już się z nimi spotkaliście, na pewno wiecie, o tym, że każda jest opisana. Jej pigment jest dobry w każdym kolorze. Nie ma tutaj sytuacji, że biała kredka nie chce się rozcierać, a żółtego nie widać! Jak to denerwowało

Pomijam już fakt, aczkolwiek dla mnie niebagatelny, że odcieni jest cała kopa.

Na zdjęciu widzimy poradnik jak czytać opisy kredek na nich samych, jednak gdy kupujecie ze sklepu internetowego, łatwiej wam będzie pod tym względem. Kredki Luminance raczej kupuje się w zbiorach, a ich cena za zestaw może kosztować dwieście złotych. Jednak, zawsze pamiętajcie, że jeżeli macie wszystkie kredki z każdego koloru, to nie narysujecie rysunku.

Jaki zestaw kupić?

Właśnie. Nie pamiętam czy napisałem już tą sytuację w którymś z artykułów, czy może chciałem napisać i ostatecznie ją wykasowałem. Spytałem się dwóch osób jaki zestaw kupić. To były akurat promarkery, ale cena była porównywalnie duża. Jedną z tych osób był uczeń z mojego gimnazjum, który lubił plastykę. Na to pytanie odpowiedział, że lepiej chociaż jeden z każdego koloru (PS. stać mnie było na maksymalnie dziesięć). Za to jednak uczennica Szkoły Plastycznej poleciła mi dokonać zakupu jednak w miarę podobnych kolorów, aby mieć pewność, że będę mógł ich wszystkich użyć w swojej pracy.

To była dobra rada.

Polecam i wam, że gdy kupujecie takie nazwijmy to kolekcjonerskie produkty, jak wybitnie drogie kredki, czy farby, czy promarkery, uważajmy, by nie odchodziły zbyt bardzo od siebie barwą.

Na zdjęciu rysunek ukazuje kontrast jaki naprawdę łatwo można otrzymać jedną kredką. Z jednej strony kredka zachowuje się jak twarda, z drugiej – miękka.

Schemat, dzięki któremu kupisz mądrzej. „Schemądr”

  1. Zadecydujcie, czy chcecie rysować zimnymi barwami, ciepłymi, sepia, szarości itp.
  2. Wybierzcie zestaw który odpowiada decyzji z punktu pierwszego
  3. Kupcie go 🙂

Ten prosty schemat pomoże Wam nie zmarnować pieniędzy. Wyobraź sobie sytuację, że masz 20 kredek luminance, chcesz namalować kwiat, ale masz jeden zielony, jeden żółty, fioletowy, może jeszcze jeden fiolet, a reszta to jakieś totalnie nie podobne do fiołka. Czy to wam wyjdzie? Wręcz przeciwnie. Zwykłe plamy barwne. W ogóle nie będzie gradientów, nic nie będzie.

Dlatego polecam powyższy sposób! Mam nadzieję, że dokonacie mądrego wyboru w kwestii kredek, ale i innych zakupów, które pozwolą Wam w rozwijaniu „talentów” 😉 Zachęcam do moich poprzednich artykułów 🙂